Powiedzieć, że Jelena Ostapenko jest trudną rywalką dla Igi Świątek, to nic nie powiedzieć. Panie na ten moment zmierzyły się 5-krotnie i za każdym razem lepsza była Łotyszka. Tak był m.in. w półfinale tegorocznych zmagań w Dosze.
Panie po raz szósty spotkają się w ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Będzie to szana dla wiceliderki światowego rankingu na przełamanie złej passy. Szczególnie, że sobotnie starcie będzie pierwszym na nawierzchni ziemnej, która jest ulubioną nawierzchnią Świątek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. “Odkryłam nową pasję!”
Ostapenko podczas konferencji prasowej przed meczem podkreśliła, że nie zamierza zmieniać swojego stylu gry względem poprzednich spotkań. – Po prostu muszę zrobić to, co zawsze. Czyli pozostać agresywna i grać swoją grę. Zawsze jestem gotowa na absolutną wojnę przeciwko najlepszym zawodniczkom. Ona zdecydowanie taką jest – stwierdziła.
Łotyszka zaznaczyła również, że turnieje, w których nie jest rozstawiona, wymagają od niej większej koncentracji. – Na tych mniejszych turniejach drabinka zawsze jest wymagająca, zwłaszcza gdy nie jesteś rozstawiona. Więc tak, muszę się tym bardziej skoncentrować na tym, co będę musiała zrobić – dodała Ostapenko.
24. rakieta świata oprócz finału w Dosze nie notowała w tym sezonie dobrych wyników. Potrafi jednak grać na nawierzchni ziemnej, co udowodniła, wygrywając Roland Garros w 2017 roku. Ćwierćfinał w Stuttgarcie z udziałem Świątek i Ostapenko rozpocznie się około godziny 14:00. Zapraszamy na naszą relację tekstową z tego starcia.